Uwielbiam Łódź! Głównie za jej pofabryczną architekturę. Za to, że nie burzy wszystkiego i nie stawia tylko nowych biurowców, a daje starym budynkom nowe życie w postaci świetnych miejsc! Przez co pełna jest restauracji, barów i kawiarni z wyjątkowym klimatem. Ze względu na bliską odległość od Warszawy jest idealna na weekend. Uwielbiam szwendać się po tych wszystkich miejscach i poznawać nowe! Poniżej mój mini przewodnik o tym gdzie w weekend w Łodzi jeść, pić i spać!
GDZIE SPAĆ?
1.Fabryka Wełny
Podczas ostatniej podróży wybraliśmy hotel położony w Pabianicach, około 15 km od centrum Łodzi. W odległości około 20 minut drogi (w sobotni wieczór przemieszczaliśmy się Uberem). Hotel urzekł nas swoją pofabryczną architekturą pomieszaną z nowoczesnym, świetnym designem. Do tego ma wspaniałą strefę wellness i spa. Relaksowaliśmy się w pięknym basenie, na saunach i w jacuzzi. Bardzo, bardzo polecam!
Moja pełna relacja z wizyty w hotelu TU
Więcej informacji: https://www.fabrykawelny.pl/
GDZIE JEŚĆ?
1. Senoritas
Znakomita meksykańska kuchnia! Jedna z lepszych jakie jadłam w ogóle, nie tylko w Łodzi. W karcie zarówno meksykańskie klasyki jak i dania główne z nutką szaleństwa od szefa kuchni. Zjedliśmy tu rewelacyjne tacos podane oryginalnie na drewnianych deseczkach, bardzo dobrą quesadille, wręcz obłędne serowe fondue ! Piliśmy autorską tequilę infuzowaną ananasem i wanilią, margaritę mango z wiórkami kokosowymi i jedliśmy najlepszy sernik w naszym życiu: kokosowy z białą czekoladą! To miejsce to punkt obowiązkowy do odwiedzenia w Łodzi! Do tego świetny wystrój i przesympatyczna obsługa. Pełna relacja wkrótce na blogu.
Więcej informacji : facebook
2.ato ramen
Obowiązkowa miejscówka dla wszystkich prawdziwych foodies! Znakomity remen i do jeszcze działający do 23! Na terenie Off Piotrkowska. Jest bardzo intensywnie (aż mam wrażenie, że przy moim miso odrobinę za bardzo), bardzo aromatycznie i bardzo smacznie! Krzysiek rozpływa się nad swoim Tantan ramenem na bazie bulionu z ucieranego sezamu i drobiu z dodatkiem mielonej, ostrej wieprzowiny. W miso mój kawałek wieprzowinki jest po prostu idealny! Chrupiutki na zewnątrz mięciutki w środku. Co tu dużo mówić. Jeśli w Łodzi najdzie Was ochota na dobry ramen to uderzajcie koniecznie do Ato!
Więcej informacji: facebook
3.Browar Księży Młyn
Jeśli szukacie miejsca, w którym wypijecie naprawdę dobre piwo i do tego smacznie zjecie, to lepiej nie traficie! Miejsca położone w pofabrycznych budynkach, z charakterystyczną dla Łodzi architekturą, która niezwykle mi się podoba. Na miejscu robione jest piwo rzemieślnicze, którego możecie się napić w restauracji jak i zabrać je do domu. Jest naprawdę dobre i miłośnicy tego trunku będą zadowoleni. W części restauracyjnej znajduje się przyjemne wnętrze, opalany drewnem piec do pizzy i spore menu. Oprócz pizzy znajdziecie tu dużo mięsa bo i burgery, steki czy świetny tatar wołowy. Każdy znajdzie coś dobrego dla siebie!
Więcej informacji: http://browarksiezymlyn.pl/
4.Wzorcownia by W.Bober w Pabianicach
Co prawda Pabianice położone są pod Łodzią, ale na tyle blisko, że naprawdę warto przyjechać tu na obiad (samochodem niecałe 20 minut drogi). W hotelu Fabryka Wełny mieści się bardzo kameralna i elegancka Restauracja Wzorcownia, w której szefuje Wiesław Bober. Serwowane tu dania to prawdziwa poezja na talerzu. Jest bardzo sezonowo, lokalnie i z pomysłem.
Moją pełną relacja z Wzorcowni znajdziecie TU
GDZIE NA DRINKA?
1. Brush Barber Shop
Mój bar numer jeden w Łodzi! W dzień działa tu barber a wieczorem super profesjonalny bar z drinkami z prawdziwego zdarzenia, świetną obsługą, która doradzi każdemu i naprawdę zna się na rzeczy. Do zamówionych drinków dostajemy szklaneczkę wody i wiaderko z popcornem. To są zawsze takie małe rzeczy, które bardzo cieszą. Czuję się tu naprawdę dobrze. Drinki są dopieszczone, zaskakują nie tylko składem i smakiem, ale i formą podania. Nam trafia się jeden w żarówce, ale u sąsiadów podglądamy drinka podanego np. w balonie do latania 🙂 Tu nie ma nudy! Jest dobry smak, świetna atmosfera i ciekawe menu. Na pewno tu jeszcze wrócę! Bar znajdziecie w OFF Piotrkowska Center.
Więcej informacji: facebook
2.DOKI gastrobar
Do Doki nie tylko na drinka, na jedzenie też. Ja nie jadłam nic, więc nie powiem Wam czy warto. Natomiast piłam autorskie koktajle i jest na co zwrócić uwagę. W karcie rum infuzowany wędzonym boczkiem, jaśminem, ananasem czy wędzoną gruszką. Do tego masło orzechowe, syrop z wędzonej śliwki czy puree z kiwi. Całkiem moje smaki, uwielbiam takie niestandardowe połączenia. Doki znajduje się w wolnossącym pawilonie na terenie OFF Piotrkowska Center. Jest klimatycznie, gwarnie i z bardzo miła obsługą.
Więcej informacji: facebook
3.mebloteka YELLOW
Bardzo sympatyczny lokal znajdujący się na terenie OFF Piotrkowska Center, idealny na niezobowiązujące spotkania ze znajomymi. Znajdziecie tu fajny wystrój i bardzo luźną atmosferę. Lubię tu wracać na drinka. Jest co przekąsić, jest piwo z lokalnych browarów i duży wybór drinków (w bardzo miłych cenach) od klasyków po bardziej wymyślne pozycje.
Więcej informacji: facebook