Restauracje serwujące sushi coraz częściej poszerzają swoje menu o specjały kuchni azjatyckiej a ja zawsze mam małe obawy czy aby na pewno wyjdzie to dobrze. Do Villa Sushi&Thai w miasteczku Wilanów wybieram się z planem jedzenia sushi, ale przez mega duży głód postanawiam również skusić się na dania kuchni tajskiej, które też znajdziemy w menu.
Zaczynamy od Tom Yum czyli ostro kwaśnego bulionu z trawą cytrynową,limonką kaffir, galangalem, kolendrą i krewetkami. To zupa, którą znam z Tajlandii i którą bardzo lubię bo ma fajny orzeźwiający smak, jest też lepsza dla mojego brzucha niż ciężkie zupy na mleczku kokosowym. Na zdjęciu to ta czerwona miseczka, pełna kolendry i warzyw. Jest naprawdę pyszna! Uwielbiam połączenie trawy cytrynowej i imbiru! I mimo, że po powrocie z tego pięknego kraju mało tajskich potraw smakuje mi w Warszawie, muszę przyznać, że ta zupa robi na mnie duże wrażenie.
Miseczka posypana obficie orzeszkami to zielone curry z kurczakiem, podane z ryżem. Pełne warzyw, mięsa, przypraw i ziół (kolendry i tajskiej bazylii). Jak przystało na zielone cuury jest ostre, takie jak lubimy.
Jedno i drugie danie spełnia nasze oczekiwania i jesteśmy naprawdę zadowoleni z zamówionych potraw. Problemem są tylko dużo większe porcje niż się spodziewaliśmy i praktycznie nie mamy już miejsca na zamówione sushi 🙂
Sushi w menu jest naprawdę olbrzymi wybór a porcje równie duże jak wcześniejsze dania. Rolki są pełne dodatków i bardzo syte! Dużą cześć zabraliśmy na wynos do domu.
Co ciekawe istnieje możliwość zamówienia sushi z czarnym ryżem zamiast białym. Choć bardziej smakuje mi z białym, czarny ma ciekawy smak no i prezentuje się pięknie. Na pewno, warto zamówić z nim chociaż jedną rolkę! My jemy californię z łososiem i avocado oraz nigiri z opalanym łososiem i salsą mango.
Numerem jeden, który skrada moje serce są futomaki smażone w tempurze z tatarem z łososia! Sam tatar jest po prostu idealny! Jeden z lepszych jakie jadłam! Od czasu spróbowania tej rolki już zawsze chce jeść sushi z tatarem!
Kolejną świetną rolką jest california z tuńczykiem. Rybę znajdziemy zarówno w środku jak i na zewnątrz i jest jej naprawdę bardzo, ale to bardzo dużo! Przy pierwszym kęsie czuć jakość i świeżość. Pycha! Zresztą zobaczcie sami jak wspaniale się prezentuje!
I na koniec jedna z moich ulubionych pozycji na ciepło- california cała grillowana z łososiem, surimi, mango i serkiem!
Villa Sushi & Thai mieści się w Miasteczku Wilanów na Al. Rzeczypospolitej 12. Ten niepozorny lokal z zewnątrz straszy trochę wielkim napisami, ale w środku jest jasno i przyjemnie. To takie miejsce, do którego ciężko trafić bez polecenia. To też jedno z lepszych sushi jakie jadłam i na dodatek z bardzo dobrą kuchnią azjatycką co jest rzadkim połączeniem. W menu znajdziecie jeszcze pad thaia, ale i pierożki gyoza czy udon. Dlatego możecie zaglądać tu kiedy najdzie Was ochota na dobre sushi, ale i kiedy zatęsknicie za innymi smakami Azji. Porcje są naprawdę solidne, ryby i dodatków jest więcej niż ryżu, a używane produkty dobrej są dobrej jakości jakości.
Ważna informacja dla zmotoryzowanych, restauracja posiada parking- wjazd jest między blokami, jest tam kilkanaście miejsc na górze lub na parkingu podziemnym gdzie pierwsze 1,5h jest bezpłatne.
Villa Sushi & Thai/ Al. Rzeczypospolitej 12/ https://villasushi.pl/