Smoothie bowl na śniadanie to najnowszy trend, który przyszedł do nas prosto z USA, jak zwykle z jakimś rocznym opóźnieniem, ale od razu podbił nasze kuchnie. Piękne zdjęcia miseczek zalewają internet. Co to właściwie jest tajemniczo brzmiące smoothie bowl? Nic innego jak owocowy koktajl podany w postaci zupy z dodatkiem owoców, płatków, orzechów i innych dodatków. Bardziej gęsty niż koktajl do picia. Podbił nasze serca gównie dlatego, że w bardzo szybki i prosty sposób możemy zrobić piękne i efektowne śniadanie, do tego smaczne bo kto nie lubi owocowych koktajli? Zaletą jest też to, ze smoothie bowl jest śniadaniem lekkim i owocowym, wpisującym się jak najbardziej w posiłek fit a dodatkowo jest źródłem wielu witamin. Podsumowując jest to śniadanie smaczne, zdrowe, dietetyczne i szybkie do zrobienia. Idealne ❤

Wariantów jest tyle ile owoców i ich kombinacji oraz naszej fantazji. Czyli niekończąca się ilość. Bazą zawsze są zmiksowane owoce z dodatkiem mleka lub bez, w zależności jaką gęstość chcemy uzyskać, ja do swojego koktajlu zawszę odrobinę go dodaje, ale konsystencja musi być dosyć gęsta. Dodatki jakie lubimy: granola, orzechy, pokrojone owoce świeże czy suszone. To co mamy pod ręką. Ja ostatnio dodaję domową granolę, płatki migdałów i owoce. Kiedy skończą mi się zapasy granoli i migdałów zmienię dodatki dla urozmaicenia śniadań. Jeśli nie macie jeszcze swoich pomysłów poniżej znajdziecie przepisy na moje 3 smoothie bowl i domowej roboty granolę, którą polecam bo jest dużo zdrowszym zamiennikiem gotowych musli i mieszanek, które zawsze zawierają niepotrzebny cukier.

1. OWOCE LEŚNE

Baza: maliny, jeżyny, borówki amerykańskie, figa

Dodatki: granola, płatki migdałów, pokrojone kiwi

Wszystkie owoce miksujemy na gładką masę, w razie potrzeby dolewamy odrobinę mleka i przelewamy na głęboki talerz następnie dekorujemy dodatkami. Do owoców leśnych dodałam jedną świeżą figę by odrobinę dosłodzić.

Maliny są źródłem wielu witamin takich jak C, E, B1, B2, B6 oraz substancji mineralnych takich jak: potas, magnez, wapń i żelazo.

Jeżyny zawierają wiele antyoksydantów i stanowią element diety antynowotworowej. Jako bogate źródło błonnika ograniczają wchłanianie niezdrowych tłuszczy przez co zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób serca. Zapobiegają chorobą oczu i wspomagają pracę układu krążenia a także spowalniają proces starzenia się skóry.

Borówki amerykańskie posiadają właściwości przeciwutleniające przez co pomagają zapobiec chorobą nowotworowym. Są źródłem kwasu foliowego, który wspomaga prawidłowy rozwój płodu i zapobiega nowotworowi szyjki macicy. Zawarty w nich kwas elagowy pomaga zapobiec nowotworom płuc, krtani i przełyku. Są pomocne przy chorobach oczu oraz zmniejszają zły cholesterol. Zawiera wile cennych witamin i minerałów.

Kiwi to doskonałe źródło witaminy C bardzo przydatnej w okresie jesiennych przeziębień.

Samo zdrowie!

 

2. PAPAJA 

Baza: papaja, banan

Dodatki: granola, płatki migdałów, świeży banan, świeża figa

Wszystkie owoce miksujemy na gładką masę, w razie potrzeby dolewamy odrobinę mleka i przelewamy na głęboki talerz następnie dekorujemy dodatkami.

Papaja nie powala mnie smakiem, ale ze względu na jej właściwości zdrowotne staram się ją dodawać do śniadań. Często w dobrej cenie jest dostępna w Biedronce. Zawiera wiele naturalnych przeciwutleniaczy, które zmniejszają ryzyko zachorowań na raka. Zmniejsza też ryzyko wystąpienia zawału i wylewu, pomaga usunąć zły cholesterol, poprawia trawienie i przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Jest źródłem wielu witamin.

 

3. MANGO/BANAN

Baza: mango, banan

Dodatki: granola, płatki migdałów, kiwi, pomarańcza

Wszystkie owoce miksujemy na gładką masę, w razie potrzeby dolewamy odrobinę mleka i przelewamy na głęboki talerz następnie dekorujemy dodatkami. Możemy do bazy spokojnie dodać kokosową czy waniliową odżywkę białkową i mieć śniadanie idealne na przed lub po treningu.

Pomarańcze są źródłem witaminy C, B, błonnika i potasu. Wpływają korzystnie na przemianę materii, pomagają wypłukać z organizmu toksyny, są dobre dla prawidłowej pracy serca.

4. DOMOWA GRANOLA

Domowa granola to doskonała baza dla wszelkiego rodzaju śniadań. Możemy ją jeść z jogurtem, mlekiem, a nawet traktować jako zdrową przekąskę gdy najdzie nas ochota na coś słodkiego. Nie możemy jednak przesadzać, bo mimo, że zdrowa to jednak wysokokaloryczna. Domowa jest zawsze dużo lepsza niż kupna, lepsza niż wszelkie płatki, które zawierają dużo cukru. Robi się ją łatwo i przyjemnie a dodaje się to na co ma się ochotę.

• do miski wrzucamy suche dodatki: płatki owsiane, orzechy, pestki dyni czy słonecznika i mieszamy
• do suchych składników dodajemy tyle miodu żeby nie pływały, ale się skleiły
• nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, powstałą masę rozprowadzamy na papierze do pieczenia i blaszce
• pieczemy około 20-30 minut, pamiętajcie żeby w tym czasie kilka razy zamieszać swoją granolę i obserwować kiedy zarumieni się na złoty kolor, czasami wystarczą 3 minuty żeby granola się spaliła, czas pieczenia bywa różny trzeba ją kontrolować
• zarumienioną, ale niespaloną granolę wyciągamy z piekarnika i czekamy aż wystygnie, powinna nam się zlepić w jednego wielkiego batona, jeśli będzie bardziej krucha nic się nie stanie
• przygotowujemy „mokre składniki” według uznania: daktyle, suszone morele lub inne suszone owoce, żurawinę, rodzynki…, większe jak daktyle kroimy a wszystko łączymy z tym co się upiekło, upieczoną granolę łamiąc na mniejsze kawałki
• wrzucamy do szczelnego słoika i gotowe 🙂

Pamiętajcie, żeby przy robieniu granoli kierować się tym co lubicie, a dodatki mogą być bardzo różne.

Smacznego!