Po przewodniku praktycznym po Seulu, który znajdziecie TU     (polecam koniecznie przeczytać przed wjazdem) pora na moje TOP 5!  Pięć rzeczy, które musicie zrobić nawet podczas najkrótszego pobytu w tym cudownym mieście. Oczywiście to nie jego jedyne atrakcje, ale wybrałam te, które zrobiły na mnie największe wrażenie 🙂

1.Gwangjang Market

Absolutnie moje ulubione miejsce w Seulu i mogłaby tu spędzać każdy wieczór bo własnie wieczorami zaczyna tu tętnić życie i rozkładają się stoiska z jedzeniem. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Stoisk z jedzeniem jest dobrze ponad 100 i wybór jest ogromny. Typowy streetfood  w najlepszym wydaniu. Przystępne ceny. Jest gar i tłok a wszyscy jedzą. Panie gotują na swoich stoiskach miliony różnych potraw. Niesamowita atmosfera a ilość potraw i stoisk z jedzeniem zwala z nóg. Punkt obowiązkowy!

2.Lotte World Tower

Jest to 5 co do wielkości wieżowiec na świecie! Ma 555 metrów a  na 478 metrze powstało obserwatorium o szklanym  podłożu. Budynek robi wrażenie zarówno z zewnątrz jak i w środku. Już samo wjechanie do obserwatorium rekordowo szybko windą to nie lada przygoda a potem jest tylko lepiej! Zawsze myślałam, że będą bała się stanąć na takiej szklanej podłodze tak wysoko, okazało się, że wcale nie! Z góry roztacza się fenomenalny widok na całe miasto, z dosłownie każdej strony. Super przeżycie i super doświadczenie. Za wejście zapłaciliśmy około 80 zł, ale naprawdę warto!

3.Bukchon Hanok Village

Tak jak wspomnę jeszcze nie raz w Seulu historia w niesamowity sposób łączy się z nowoczesnością a Bukchon Hanok Village jest tego doskonałym przykładem. Jest to tak zwany żywy skansen, tradycyjna wioska z tradycyjnymi domkami  świetnie zachowanymi. Jest ona dosłownie wpleciona pomiędzy nowoczesną część miasta (tak samo zresztą jak pałace) i co najlepsze w dużej części domków mieszkają dalej, normalnie ludzie (przez co można je zwiedzać do 17-18 by mieszkańcy mogli mieć trochę spokoju). W część tradycyjnych domków znajdziecie też sklepiki z pamiątkami i klimatyczne herbaciarnie.  Spacer tu był naprawdę super!

4.Pałace

Pałace w Seulu to spełnienie moich podróżniczych marzeń w tej część Azji. Pozwalają się cofnąć  w czasie i poczuć jak za dawnych, carskich lat!  Gyeongbokgung i  Changdeokgung to dwa największe kompleksy pałacowe, które po prostu musicie zobaczyć. Pięknie w tym mieście przenika się historia z nowoczesnością i takiego połączenia nie widziałam jeszcze w żadnym mieście.  Co ciekawe w okolicach pałaców są liczne wypożyczalnie  tradycyjnych koreańskich strojów hanbok. Jeśli jesteś przebrany wchodzisz do pałacu za darmo. Mi niestety nie udało się namówić na to mojego brata, ale robią to dosłownie wszyscy Azjaci więc klimat zwiedzania jest przez to tym bardziej niesamowity!

5.Jogyesa Temple

Buddyjska świątynia, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie (większe niż bardziej znana  Bongeunsa Temple). Poczułam tu absolutnie prawdziwą magie, którą ciężko opisać słowami.  Świątynia jest przepiękna! Pełna kolorowych kwiatów, dekoracji, posągów. W dodatku więcej tu miejscowych niż turystów ! Koniecznie zajrzyjcie!