Muszę przyznać, że nasz trip do Poznania był krótki, ale bardzo intensywny. To miasto, w którym bardzo dużo się dzieje a do odwiedzenia jest wiele pysznych miejsc. Muszę tu jeszcze koniecznie wrócić, ale na razie podrzucam Wam te adresy, które udało nam się odwiedzić i w których nam się podobało!
Miejsce niepodobne do żadnego innego! Wyjątkowe. Serwujące różnego rodzaju japońskie desery i napoje. Z olbrzymim stołem przy którym siedzi się bez krzeseł. Japońskie deserki przepyszne i bardzo oryginalne. Wizyta tu to wyjątkowe doświadczenie kulinarne a drugiego takiego miejsca nie znajdziecie w całej Polsce. Koniecznie zajrzyjcie na dafiku, dango, dorayaki i różne opcje najlepszej matchy jakie piłam!
Wyjątkowy lokal znajdujący się w odrestaurowanej, pięknej kamienicy Młyńska 12, w której znajdziecie jeszcze kilka innych miejsc. Jest tutaj specjalna maszynka z winem, najpierw nabijacie kartę, przykładacie do maszyny, wybieracie wino i wielkość kieliszka i samo się nalewa. Wspaniała sprawa. Super jak chcecie popróbować. Fajny klimat, piękne patio. Bardzo oryginalnie.
Kolejne miejsce w Młyńskiej 12. Tym razem na drinka. Miejsce wyjątkowe. W środku czekają na Was przepiękne wnętrza a na zewnątrz wyjątkowy taras z cudnym widokiem na Poznań. W dodatku cocktaile na najwyższym poziomie. Koniecznie wpadnijcie tu na drinka.
Kultowe miejsce na mapie Poznania. Piękne wnętrza i bardzo ciekawe menu. Znajdziecie tu mix kuchni azjatyckiej. Ja polecam szczególnie pho! Pysznie i z super klimatem a wnętrza naprawdę zachwycają!
Lokal jedyny w swoim rodzaju sprzedający wiśniowkę własnej produkcji. Jest znakomita. Mnie tu załatwiła jako drink w połączeniu z prosecco 😀 Fajny wystrój, muzyka i klimacik. Oprócz opcji na kieliszki można oczywiście kupić do domu całą buteleczkę.
Restauracja znajdująca sie w Sheratonie serwująca sezonowe dania polskiej kuchni na bardzo wysokim poziomie. Karta zmienia się często i jest krótka, oparta na tych produktach, które akurat są dostępne. Jeśli macie ochotę na bardziej wykwintną kolację w eleganckim stylu to tu!
Chociaż poznański Nocny Targ Towarzyski kulinarnie bardzo mnie zawiódł to niewątpliwie jest to bardzo klimatyczne miejsce idealna na wieczorne piwko zakończone imprezą do rana.
