Polot w kuchni polskiej na Żoliborzu

Jakiś czas temu pisałam Wam o włoskiej restauracji Fatto a mano Ristorante & Wine Bar znajdującej się na warszawskim Żoliborzu w klimatycznej zabudowie po starych garażach. Całkiem po sąsiedzku znajduje się druga restauracja z polską kuchnią, którą postanowiłam odwiedzić tym razem.

Polot w kuchni polskiej bo o nim mowa, już od samego wejścia robi na mnie olbrzymie wrażenie swoim pięknym wnętrzem. Wystrój jest nowoczesny, kolorowe meble cieszą oko i jest bardzo przyjemnie. To takie całkiem moje klimaty.

Jest tu polska kuchnia w nowoczesnym wydaniu, menu jest krótkie i często się zmienia. Jest sezonowo i z pomysłem. Panuje bardzo miła, dosyć luźna atmosfera a nowoczesne wnętrze jest też bardzo przytulne.

Pierwsza przystawka, którą jemy to śledź z zielonym jabłkiem a dokładniej matias, rukiew, piklowana cebula, wiejska śmietana, zielone jabłko, młody ziemniak i orzechy. Jest też sporo zielonego czyli koperku i pietruszki, wyczuwam też dodatek dobrej jakości oleju. Powiem Wam zupełnie szczerze, że nie jadłam lepszego śledzika. Rozpływam się nad nim w kulinarnej euforii i nawet nie chce się podzielić ze swoim towarzyszem. Połączenie tych wszystkich składników jest fenomenalne, bardzo dobrej jakoś jest też sam śledź. Mam nadzieje, że szybko nie zniknie z karty bo bardzo chce na niego wracać. To jest przykład takiej prawdziwej sztuki kulinarnej, sztuki dobierania prostych składników by tworzyły razem jedyną w swoim rodzaju całość.

W menu jak na tą porę roku przystało znajduję chłodnik z botwinki z jajkiem przepiórczym, pieczonymi ziemniaczkami, ziołami i chrzanem. Nie może go zabraknąć na naszym stole bo to pierwszy mój chłodnik w tym sezonie. Uwielbiam botwinkę! Chłodnik jest gęsty i kremowy, a dodatek pieczonych ziemniaczków to coś z czym spotykam się pierwszy raz i bardzo mi się podoba!

Kolejną, przystawkę jest tatar z prażoną kaszą gryczaną, majonezem kawowym, jajkiem przepiórczym i marynowanymi grzybkami. Mięso jest bardzo dobrej jakości co widać i czuć a prażona kasza gryczana robi super efekt, delikatnie chrupiąc przy jedzeniu. Jest to bardzo dobry tatar, ale mi osobiście brakuje dodatku jeszcze czegoś kwaśniejszego jak ogórek.

Po bardzo udanych przystawkach nie mogę się doczekać dań głównych!

Zamawiamy pierogi z jagnięciną i soczewicą, z dodatkiem bulionu, orzechów laskowych i estragonu. Naprawdę ciężko znaleźć w restauracjach pierogi z cieniutkim ciastem i z bardzo dużą ilością farszu a w Polocie się to udaje. Zawsze sceptycznie podchodzę do zamawiania pierogów na mieście bo wiele razy się zawiodłam, ale nie tu. Ciasto jest cienkie, mięsny farsz wypełnia brzegi a połączenie jagnięciny i soczewicy jest bardzo ciekawe i pełne aromatów. Podoba mi się też dodatek blanszowanego szpinaku, bulionu i orzechów co razem tworzy ciekawą formę podania. Są to pierogi bez nudy, z polotem! 🙂

Noga z kaczki barberie podana jest z młodą kapustą, ziemniaczkami i sosem malinowym. Mięso jest miękkie i soczyste, bez problemu odchodzi od nogi. Młoda kapustka to idealny sezonowy dodatek a malinowy sos jest lekko kwaśny co idealnie gra z mięsem z kaczki.

Niepozornie wyglądający deser to zimny budyń z kompotem truskawkowym, orzeszkami ziemnymi i lodami ze starzonym octem. To jest deser obłędny! Nigdy wcześniej nie wyobrażałam sobie jedzenia zimnego budyniu a okazuje się on czymś po prostu turbo pysznym!  Dosłownie wylizuję szklaneczkę i chce więcej!

Polot w kuchni polskiej to miejsce z pomysłem, energią i smakiem. Znajdziemy tu kuchnię polską w fajnym wydaniu, która łączy tradycję z nowoczesnością. Tu nie ma nudy na talerzu, nie ma nudy w menu. Dania zmieniają się często, podążając za sezonowością a nasza rodzima kuchnia nabiera wyrazu i charakteru. Na talerzach czuć jakość produktów i talent kucharzy do kompozycji składników tak by tworzyły niebanalną i niezwykle smaczną całość. W menu znajdziecie też spory wybór polskiego wina, który bardzo mnie cieszy! Wnętrza są przepiękne, czuje się tu bardzo dobrze. Polot klimatem dla mnie idealnie nadaje się na obiad w gronie przyjaciół (Fatto sprawdzi lepiej się na randkę) przy dobrym jedzeniu. Ciężko będzie mi zapomnieć o śledziku i deserze, niech to będzie Wasza pozycja obowiązkowa podczas wizyty!

Polot ma najlepsze lemoniady jakie piłam w tym sezonie. Spróbujcie koniecznie różanej i lawendowej!

Polot w kuchni polskiej/ Rydygiera 9, Warszawa/ http://restauracjapolot.pl/

 

 

 

 

2 komentarze Dodaj własny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

piętnaście + 4 =