Plutycze to podlaska wieś znajdująca się w okolicach Bielska Podlaskiego, około 40 minut drogi od Białowieży. To też najładniejsza wieś w Polsce jaką widziałam (choć w okolicy jest jeszcze kilka podobnych perełek) pełna kolorowych, drewnianych domków przed którymi na ławeczkach siedzą babinki i dziadkowie z ciekawością przyglądając się przyjezdnym. Pewnie słyszeliście, że Podlasie ma swój własny, jedyny klimat, którego nigdzie indziej nie spotkacie? By go poczuć trzeba przyjechać a Plutycze będą idealnym miejscem bo to właśnie taka prawdziwa, podlaska wieś w każdym calu. Oprócz tego, ze jest tu przepięknie jest niezwykle cicho i spokojnie a czas i życie płynie dużo wolniej. Dosłownie po chwili można zapomnieć o pędzie i hałasie miasta.
W jednym z takich domów o nazwie Plutycze6 spędzamy weekend. Jest to dom przepiękny, drewniany, kolorowy a jego historia sięga 1950 roku. Pięknie wyremontowany i do wynajęcia. Wygląda dokładnie jak jego sąsiedzi, ale w środku widać największe różnice. Stoi na sporej wielkości działce, razem ze starą, drewnianą stodołą (dodaje wiejskiego klimatu), gigantycznym placem zabaw dla dzieci i romantyczną altanką z grillem i miejscem na ognisko. Zakochuję się w tym domu tak totalnie, od pierwszego wejrzenia.
W środku na gości czeka salon z kuchnią i rozkładaną kanapą, sypialnia i pokój dziecięcy, ale z dużym rozkładanym łóżkiem, w którym zmieszczą się dwie osoby dorosłe. Ogólnie zmieści się tu 6 osób, ale wtedy może być Wam już dosyć ciasno. Komfortowo będą się czuć 4 osoby dorosłe a najlepiej rodzice z dwójką dzieci- bo własnie tak przyjeżdżają tu właściciele ze swoimi pociechami i tak stworzyli ten dom. Dlatego też to miejsce jest tak bardzo przyjazne dzieciom, które nie będą się tu nudzić. W pokoju zrobiony jest cały kącik dla maluchów z masą zabawek, książeczek i gier. Nie zabraknie też krzesełka do jedzenia. Widać, że to miejsce stworzone przez rodziców.
W środku znajdziecie piękny wystrój, który dodaje nutki nowoczesności, ale takiej subtelnej, wkomponowanej w stare, drewniane ściany i piękny kaflowy piec. Jest bardzo przytulnie, tak sielsko i anielsko. Zadbano o drobne szczegóły i detale. Jest dużo świeczników, które tworzą bardzo romantyczny klimat. A wszechobecne drewno robi efekt wow!
Kuchnia jest świetnie wyposażona, jest piekarnik i zmywarka i wszelki sprzęt potrzebny do gotowania. Na gości czekają jajka i warzywa od sąsiadów oraz butelka wina. To bardzo miłe gesty, które cieszą. Jest duży stół przy którym można jeść wspólne posiłki i dla nikogo nie zabraknie miejsca. Całe wnętrze utrzymane jest w jasnych i ciepłych kolorach bieli i drewna.
W salonie połączonym z kuchnią znajduje się obszerna kanapa i kominek, który ogrzeje nas w chłodne wieczory. Całe pomieszczenie tworzy świetny klimat i wyjątkowo miło spędza się tu czas.
Łazienka w Plutyczach to jedna z najładniejszych łazienek jakie widziałam w Polsce. Jest bardzo duża i przestronna, pełna drewna i świec. W środku znajduje się prysznic, ale to piękna, wolnostojąca wanna gra tu główną rolę. Wanna ta gwarantuje efekt wow i nie ma lepszego relaksu jak godzinna, gorąca kąpiel w takich warunkach. Jest boska!
Na zewnątrz znajduję się duża i stara stodoła, taka prawdziwa z wiejskim klimatem. Na razie stoi pusta, ale kto wie, może za jakiś czas dostanie drugie życie. Pachnie sianem i dodaje uroku całej działce.
Tuż za domem stoi niezwykle imponujący plac zabaw, tu dzieciaki nie będą się nudzić! Wygląda tak, że sama chętnie bym się w nim pobawiła! Są drewniane domki, zjeżdżalnia, piaskownica, mini ścianka wspinaczkowa i huśtawki. Istne szaleństwo! To miejsce, w którym dzieci będą miały świetne zajęcie a rodzice będą mogli się w tym czasie zrelaksować.
Na zewnątrz znajduje się urocza altanka z leżakami, stołem, grillem, świeczkami i miejscem na ognisko. Spędzamy w niej obydwa wieczory i jest bardzo przyjemnie! Jest też dużo miejsca na trawie do gry w piłkę, badmintona czy leżenia na kocyku. Sama działka leż na skraju wsi, ma obok sąsiadów, ale położona tez jest z jednej strony pod samym lasem. Dosłownie 5 minut spaceru i jesteśmy w lesie. Jest tu wyjątkowo cicho i spokojnie zresztą tak jak na całym Podlasiu. Plutycze to świetna baza wypadkowa, jest w bardzo przyjemnej odległości od praktycznie każdej atrakcji regionu. A jest tu co zwiedzać- ja najbardziej lubię kolorowe, drewniane cerkwie, których w okolicy jest dosłownie pełno. Magię Podlasia czuć tu na każdym kroku.
Co ciekawe, właściciele organizują spływy kajakowe Narwią, która jest dosłownie 4 km od Plutyczy. To super pomysł by pozwiedzać Podlasie z perspektywy kajaka. Trasa jest bardzo przyjemna, bez przeszkód, przeniosek i z pięknymi widokami.
Plutycze 6 to wyjątkowy dom do wynajęcia. Magiczny i położony w magicznym miejscu. Cała ta piękna wieś tworzy jakiś taki wyjątkowy klimat, który ciężko mi opisać. Musicie przyjechać i go poczuć! Jeśli lubicie stare drewniane domy, piękne wnętrza, zapach drewna, sielski i romantyczny wystrój i klimat prawdziwej, podlaskiej wis to będziecie zachwyceni! Jeśli szukacie idealnego miejsca na wyjazd z dziećmi to również będziecie zachwyceni! Spędzicie tu też wspaniały weekend z przyjaciółmi czy romantyczny urlop tylko we dwoje! Dom jest całoroczny, nie bójcie się zimnych wieczorów ogrzeje Was kominek lub gorąca kąpiel w pięknej wannie z lampką wina. Jestem pewna, że jest tu pięknie o każdej porze roku zarówno latem i wiosną jak i jesienią i zimą. Takiego samego domu do wynajęcia nie znajdziecie nigdzie indziej w Polsce! Polecam Wam bardzo serdecznie.
W planach są dodatkowe atrakcje, śledźcie Plutycze 6 żeby być na bieżąco.
Więcej informacji o miejscu: http://plutycze6.pl/