Kolejny miesiąc, kolejne top 5! Jeśli nie wiecie gdzie w lutym iść na obiad koniecznie sprawdźcie moje propozycje i 5 miejsc, które najbardziej ostatnio mnie zachwyciły!
Jeśli hiszpańska uczta to w El Botellon na Powiślu! To niewielki, ale bardzo klimatyczny lokal ze świetnym, hiszpańskim jedzeniem. Zjecie tu typowe tapas jak i dania główne, na deser koniecznie znakomite churros! Czkają na Was tu też znakomite autorskie drinki, koniecznie spróbujcie tego z alkoholowymi lodami. Aktualnie jest też wspaniała promocja na hiszpańskie wina- każda butelka na miejscu od poniedziałku do czwartku za 50 zł! Miejsce super na randkę i spotkanie z przyjaciółkami!
2.LAS – Lokalna Atrakcja Stolicy
Znany wszystkim adres Solec 44 to klimatyczne wnętrza (a latem i ogródek) restauracji LAS serwującej bardzo ciekawe menu. Sporo tu polskiej kuchni w nowoczesnym wydaniu, ale i azjatyckich akcentów. Porcje są naprawdę syte a dania dopieszczone i bardzo smaczne. Świetne są pyzy z kaczką czy kotlet cordon blue! Do tego autorska karta koktajli i spora karta win! Miejsce świetnie sprawdzi się na obiad z przyjaciółmi lub rodziną!
Kiedy spróbujecie ich burgera podanego z wanienką sera już nie będziecie chcieli jeść innego! Serio! To istny obłęd. Pomijając wanienkę sera sam burger jest perfekcyjny. Ma idealną maślaną bułeczkę i jest bardzo soczysty. Odkąd spróbowałam nie chce już innych burgerów. Samo miejsce jest fajne wizualnie, w lekko młodzieżowym klimacie i głośną muzyką, ale bardzo przyjemne. Obsługa na medal a reszta dań z karty też warta uwagi!
Idealnie sprawdzi się na wyjście z przyjaciółmi, babski lub męski wypad!
Klimatyczne bistro zlokalizowane w Elektrowni Powiśle! Króluje tu wino a menu jest tak skonstruowane, że dosłownie do każdego dania dobrany jest odpowiedni kieliszek. Dania nadają się się idealnie do podziału, warto zamówić dużo małych porcji i dzielić się ze znajomymi. Jest bardzo smacznie, dania są ciekawe, menu często się zmienia. Super na randkę lub wieczór z przyjaciółmi przy dobrym winie i jedzeniu.
Prawdziwa chińska restauracja w Warszawie. Z zewnątrz bardzo niepozorna a w środku zachwyca oryginalnym wnętrzem. Menu jest bardzo duże, ale króluje tu kuchnia kantońska. Warto spróbować wspaniałej kaczki po kantońsku a moje serce najbardziej skradły wszelkiego rodzaju pierożki! Świetne są tu takie duże, okrągłe stoły. Warto właśnie taki zarezerwować na wyjście z przyjaciółmi, zamówić dużo różnych rzeczy a potem kręcić! Świetne doświadczenie kulinarne a kuchnia całkiem inna niż znacie!