Do tej pory Pojezierze Brodnickie za dużo mi nie mówiło. Najczęściej jeździłam na Mazury lub dalej nad morze. Okazało się, że to piękny region w odległości zaledwie 2 godzin jazdy samochodem od Warszawy. Z jednej strony bardzo podobny do Mazur, pełen jezior i lasów, a z drugiej zupełnie inny bo bez tłumów turystów. Idealny dla tych z Was, którzy powoli mają dosyć mody na Mazury i co za tym idzie sporej ilości ludzi. Pojezierze Brodnickie jest dużo spokojniejsze.
Po 2 godzinach jazdy samochodem docieramy do celu. Dom nad Łąkami stoi na wzgórzu, prawie w lesie, w otoczeniu kilku innych domków. Jest cicho i spokojnie. Dom prezentuje się przepięknie a za projektem stoi studio Svobo, które buduje domy według swoich własnych, autorskich, pięknych projektów. Jest bardzo minimalistyczny. Dominuje drewno, szkło i światło, które wpada przez olbrzymie okna.
Dom stoi na niedużej, ale pełnej drzew działce. Ogródek to dosłownie kawałek lasu, który wygląda jakby nie został w ogóle w żaden sposób ruszony. Po drzewach biegają wiewiórki a z górnej sypialni można gapić się na gałęzie drzew.
W środku, na dole znajdziemy w pełni wyposażoną kuchnię, salon z kominkiem i łazienkę. Nie ma telewizora, jest radio i książki. Nie ma też Wi Fi i nie zawsze jest zasięg. Pomaga to w oderwaniu się od telefonów i skupieniu na rozmowach i wspólnym spędzeniu miło czasu. Salon jest śliczny. To moja ulubiona, najładniejsza część domku. Świetny, minimalistyczny design, w których chyba każdy poczuje się dobrze.
Na górze znajdują się dwie, oddzielne sypialnie. Nie są bardzo duże, ale wystarczającej wielkości by czuć się w nich jak najbardziej komfortowo. Jedna z dwoma pojedynczymi łóżkami i oknem na całą ścianę. To ta, z której można gapić się na gałęzie drzew. Druga z łóżkiem małżeńskim, z małym oknem na dachu, z którego widać gwiazdy. Można jechać z dziećmi, ze znajomymi lub we dwójkę i mieć cały domek dla siebie, ale ogólnie miejsce idealnie nadaje się na pobyt dla czterech osób. Nie będzie za ciasno. Każdy znajdzie dla siebie miejsce.
Dom znajduje się w lesie, wśród innych „działek”, ale jest cicho i spokojnie, a innych domków jest dosłownie kilka. Po dziesięciominutowym spacerze docieramy nad brzeg jeziora. Jest naprawdę pięknie. Wszędzie na około jest las, w pobliżu wiele innych jezior i ścieżek rowerowych.
Dom na Łąkami jest pięknym miejscem. Wyróżnia się na tle miejsc noclegowych w Polsce. Zadbano tu o każdy szczegół a sam projekt domu jest naprawdę fantastyczny. Mnie najbardziej urzekły olbrzymie okna, dające bardzo dużo światła. Robi wrażenie. Spodoba się szczególnie tym, którzy lubią minimalizm i skandynawski styl.
Jest całkiem nowy, działa od sierpnia tego roku. Właściciele- Daniel Raczyński i Iwona Grabowska to miejsce stworzyli dla siebie, by uciec od zgiełku miasta. Przez zawodowe obowiązki, nie zawsze mogą wybrać się do swojego Domu nad Łąkami i postanowili go udostępnić innym. Korzystajcie bo naprawdę warto. Domek jest ogrzewany elektrycznie, jest też koza, można przyjeżdżać przez cały rok!
Więcej informacji: http://www.domnadlakami.pl/
Jeden komentarz Dodaj własny