Czarne Czerwone Złote otworzyło się jakiś czas temu na Koszykowej w tej części schowanej w podwórkach za Placem Konstytucji. Od samego wejścia w oczy rzuca się świetny wystrój z fajnym, nowoczesnym designem gdzie zadbano o każdy szczegół. Od wejścia wiadomo też, że tu króluje wino co widać po licznych butelkach.

Znajdziecie tu ponad 70 rodzajów niemieckiego wina! Możecie je wypić na miejscu lub wpaść i kupić do domu na wieczór. To co bardzo mi się podoba to rozpiętość cenowa bo butelki zaczynają się do 40 zł do kilkuset. Każdy znajdzie coś dla siebie. Przemiła obsługa zna się na rzeczy i pomoże Wam z wyborem. Atmosfera na miejscu jest spokojna idealna do relaksu a najlepiej sprawdzi się na romantyczny wieczór we dwoje.

Zostając na miejscu koniecznie zamówcie coś z karty do jedzenia. Podoba mi się koncepcja przekąsek. Nie ma tu typowych dań głównych tylko przekąski idealne do wina oraz tarte flambee. Bardzo podoba mi się taki koncept miejsca. Leniwe wieczory z kieliszkiem wina, serem, oliwkami- oj tak to bardzo lubię.

Zamawiamy Chleb&pasta (21 zł) czyli zestaw domowych past i pieczywa, które zjadamy z przyjemnością.

Deska serów (39 zł) i wędlin (39 zł) to pozycje pełne produktów najlepszej jakości co czuć w każdym kęsie. Idealnie komponują się do wina. Deski są naprawdę duże, koniecznie zamówcie je do podziału!

Zamawiamy też tarte flambee z gruszką, gorgonzolą i orzechami włoskimi i rukolą (32 zł). Bardzo lubię ten alzacki placek, lekki zamiennik pizzy z bardzo cienkim i chrupiącym ciastem.

Podsumowując miejsce jest super i na pewno będę tu wracać. Po prostu idealne na wieczór w winem. Ze świetną atmosferą, fajnym klimatem. Organizowane są też różne degustacje, warto śledzić ich social media! 🙂

Więcej informacji: facebook