ArtHouse Pelnik- relacja z pobytu!

Pelnik to mała miejscowość położona nad urokliwym jeziorem Isag. Wśród okolicznych domów jeden rzuca się w oczy już z daleka, bo jego kształt jest bardzo oryginalny. Od progu witają nas czerwone, wejściowe drzwi, ale dopiero po wejściu do środka zbieramy szczęki z podłogi z wrażenia.

Na miejscu wita nas bardzo serdeczny właściciel Grzegorz Staranowicz, mieszkaniec oddalonego o 23 km Olsztyna. Przekazuje wszelkie instrukcje, klucze a do tego pyszne pączki z pobliskiej cukierni i lokalne, warmińskie piwo w lodówce. Sercem każdego domu są jego właściciele i od tak miłego spotkania zaczyna się nasz równie miły weekend. Dodam od razu, że Arthouse Pelnik oddalony jest od Warszawy o niecałe 3 godziny drogi, więc to idealna odległość na krótki wypad.

W środku na parterze znajduje się duży salon połączony z bardzo dobrze wyposażoną kuchnią (jest piekarnik), łazienka i wyjście na taras. W salonie olbrzymia kanapa, tv i piękny kominek wbudowany w ścianę. W kuchni stoi bardzo duży, drewniany stół. Na ścianach wiszą obrazy a z każdej strony otacza nas fantastyczny, nowoczesny design. Jest przepięknie, zadbano o każdy detal. Cały parter to duża, pełna okien, jasna przestrzeń. W kuchni możemy ugotować co tylko mamy ochotę, ale jeśli nie chce nam się pichcić możemy zamówić pełne wyżywienie od sąsiadki. To jest wnętrze, w którym czujemy się fantastycznie i zupełnie nie przeszkadza nam średnia pogoda.

Na górze znajdują się 3 oddzielne, dwuosobowe sypialnie. Dzięki temu, dom idealnie nadaje się na wyjazd dla sześciu osób. To najbardziej komfortowy dom na taką ilość osób jaki widziałam. Pokoje są średniej wielkości, na łóżko i szafę, ale wiadomo, że tylko się w nich śpi, więc jak dla mnie to wielkość w sam raz. Oprócz sypialni na piętrze jest też druga łazienka z prysznicem i wanną, kącik do relaksu i wyjście na taras tylko dla dorosłych (nie ma barierek).

Z górnego tarasu roztacza się widok na ogródek a dalej na las, bo od strony ogrodu żaden sąsiad nie zasłania nam zielonych widoków. Z góry widać też jezioro, którego plaża oddalona jest o 10 minutowy spacer. Na zewnątrz znajduje się miejsce na ognisko, mały lecz bardzo ciekawy plac zabaw dla dzieci i zadaszony taras przy wyjściu z domu z grillem. Jest wystarczająco dużo miejsca na wszelkie, ogrodowe aktywności i przyjemności.

zdjęcie ArtHouse Pelnik

Okolica jest bardzo ciekawa, jak to na Warmii. Wokół liczne ścieżki rowerowe oraz jeziora. Najbliższe jezioro jest bardzo duże, ma nawet wyspę. Plaża jest ładnie urządzona, jest spory pomost, kąpielisko i możliwość wypożyczenia łódek czy kajaków. W najbliższej okolicy są też jazdy konne. A jeśli mamy ochotę na bardziej miejskie atrakcje do do Olsztyna mamy dosłownie kilkanaście minut.

ArtHouse Pelnik to idealne miejsce jeśli chcecie wyjechać z grupą znajomych lub z dziećmi. Nawet przy wszystkich 6 osobach, nikt sobie nie przeszkadza. Sypialnie nie przylegają do siebie nawet ścianami, więc nie musicie się martwić, że Wasze chrapanie będzie słychać. Każdy będzie miał dla siebie wystarczająco dużo miejsca.

Miejsce zachwyciło mnie:

  • pięknym, nowoczesnym designem
  • najładniejszym kominkiem jaki widziałam
  • dużą, jasną przestrzenią
  • artystyczną duszą
  • świetnym położeniem blisko plaży i jeziora

Może Was zawiodę, ale nie znalazłam żadnych minusów. Moim zdaniem to miejsce jest idealne i bardzo serdecznie je Wam polecam! Z ważnych informacji, dzieci i psy są mile widziane 🙂

Więcej informacji: ArtHouse Pelnik

 

Jeden komentarz Dodaj własny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziewiętnaście + dziewiętnaście =